Próba rejestracji znaku towarowego „na ślepo” – czyli złożenie wniosku bez zbadania czy oznaczenie w ogóle nadaje się do rejestracji jako znak towarowy – nie jest dobrym pomysłem. Może Ci się wydawać, że wpisanie hasła, na przykład Twojej planowanej marki – w wyszukiwarkę Google, KRS czy CEIDG wystarczy.
Niestety, uwierz nam, że jest szereg scenariuszy, których takie wyszukiwania nie przewidzą. Aby upewnić się, czy znak nadaje się do rejestracji oraz nie koliduje z innymi, już funkcjonującymi oznaczeniami, trzeba przeprowadzić tzw. badanie zdolności rejestracyjnej.
Przede wszystkim badanie pozwala na wyeliminowanie bezwzględnych przeszkód rejestracji. Czyli takich, które w ogóle nie pozwalają na udzielenie prawa ochronnego. To pierwszy etap badania, bardziej formalny, bo weryfikujący czy w Twoim oznaczeniu nie znajdują się elementy z listy tych „zakazanych”. Przykładowo, urząd nie odniesie się pozytywnie do Twojego wniosku, jeśli w brzmieniu oznaczenia zawarty jest wulgaryzm albo symbol państwowy czy religijny.
Przyczyny odmowy rejestracji przez urząd patentowy
Częstą przyczyną odmowy rejestracji przez urząd oznaczenia jako znaku towarowego jest posługiwanie się stwierdzeniami rodzajowymi lub opisowymi.
Wyobraź sobie, że ktoś chce zarejestrować markę Słodka mleczna dla czekolady. Brzmi tak generycznie, że nie wyróżnia tej czekolady wśród konkurencji. Choć Tobie może się wydawać, że znalazłeś idealne oznaczenie dla Twojego produktu, to zweryfikowanie tego przez profesjonalistę może dowieść, że coś należy zmienić, aby zwiększyć szansę na skuteczną rejestrację znaku towarowego.
Względne przeszkody rejestracji
Drugim, bardziej skomplikowanym elementem badania jest sprawdzenie tzw. względnych przeszkód rejestracji. Dotyczących na przykład identyczności (szeroko rozumianej, bo chodzi także o znacznie podobieństwo) z istniejącym już znakiem. Kolizja z cudzym znakiem towarowym to bolączka wielu przedsiębiorców.
Trudno jest wymyślić idealne oznaczenie, jakiego jeszcze na świecie nie wymyślono. Ale da się te ryzyka minimalizować – choćby przez wybór rodzaj znaku (słowo, grafika, słowno-graficzny).
Naruszenie praw osób trzecich
Kolejnym ważnym aspektem jest sprawdzenie, czy Twój planowany znak towarowy nie narusza praw osobistych lub majątkowych innych osób. O co w tym chodzi?
Ryzyko naruszenia cudzych praw zachodzi między innymi wtedy, gdy zamawiasz stworzenie identyfikacji wizualnej lub samo logo od zewnętrznego dostawcy. Zasadą jest, że prawa autorskie do utworów należą do ich twórców, dopóki nie przeniosą ich na zamawiającego w formie odpowiedniej, czytaj: pisemnej, umowy. O tym co powinna zawierać ta (bardzo istotna w biznesie gamedev!) umowa piszemy w osobnym artykule.
Jeżeli Twoje oznaczenie koliduje z cudzym znakiem towarowym to ryzykujesz, że Twój konkurent po złożeniu wniosku o rejestrację Twojego znaku złoży sprzeciw do urzędu i zablokuje możliwość rejestracji. Nawet jeśli uda Ci się niepostrzeżenie zarejestrować oznaczenie kolidujące z cudzym znakiem, może okazać się, że złożony zostanie wniosek o jego unieważnienie.
Dlaczego warto zbadać zdolność rejestracyjną znaku towarowego
Badanie zdolności rejestracyjnej znaku jest o tyle przydatne, że odbywa się przed podjęciem próby jego rejestracji, a więc na odpowiednio wczesnym etapie, co pozostawia Ci miejsce na modyfikacje lub ustalenie odpowiedniej strategii. Pozwala to zaoszczędzić czas i pieniądze.
Po przeprowadzeniu analizy zdolności rejestracyjnej powstaje zwykle opracowanie w formie raportu, który my nazywany „red flag”. W takich dokumentach pokazujemy „z lotu ptaka” jak wygląda Twój znak na tle obowiązujących przepisów, na tle rynku, ale przede wszystkim na tle już zarejestrowanych znaków.
Badamy terytorium, którym jesteś zainteresowany – zwykle nasz kraj lub terytorium UE. Jeśli raport wykaże przeszkody lub kolizję z innymi znakami możemy wspólnie przeanalizować jakie są możliwości, żeby te ryzyka wyeliminować lub zmniejszyć.
Gdy okaże się, że istnieją pewne braki prawne, podpowiemy, jak je uzupełnić zawierając odpowiednie umowy i porozumienia.
