Pytanie: Studio, w którym pracuję wykonuje na zlecenie dużego producenta elementy do jego przyszłej gry. Czy będę potem wymieniony w napisach końcowych?
Praca nad dużym tytułem to fajna przygoda, ale to czy Twoje nazwisko lub pseudonim faktycznie pojawi się na liście twórców gier, w napisach końcowych, zależy w dużej mierze od tego, co ustalili między sobą producent gry i spółka, w której pracujesz. A także to, na co zgodziłeś się Ty.
Zacznijmy jednak od początku.
Czy będę wymieniony w napisach końcowych?
Generalna zasada wynikająca z polskiej ustawy o prawie autorskim zakłada, że niezbywalnym prawem każdego twórcy utworu jest bycie oznaczanym jako jego autor poprzez podanie nazwiska lub pseudonimu, chyba że autor postanowi udostępniać swój utwór anonimowo.
Art. 16. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, autorskie prawa osobiste chronią nieograniczoną w czasie i niepodlegającą zrzeczeniu się lub zbyciu więź twórcy z utworem, a w szczególności prawo do:
1) autorstwa utworu;
2) oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo;
(…)
Zanim jednak obwieścisz całemu światu tą radosną nowinę, czytaj dalej.
Sprawy komplikują się z jednego prostego powodu: zakładamy, że Twój utwór został nabyty przez studio, w którym pracujesz. Kwestie dotyczące nabycia własności intelektualnej, w tym praw autorskich, do owoców Twojej twórczości precyzuje się w umowie ze studiem.
Prawo do oznaczania utworu w umowie ze studiem gamedev
W umowie, którą zawiera twórca ze studiem, kwestie dotyczące autorskich praw osobistych mogą być uregulowane w zupełnie inny sposób niż ten wynikający z powyżej zacytowanego przepisu ustawy.
Możliwe, że w umowie ze studiem zgodziłeś się na to, że nie będziesz wykonywać swoich praw autorskich i jednocześnie upoważniłeś studio do wykonywania ich w Twoim imieniu.
Taki zapis jest dość powszechny i daje studio elastyczność, która ogranicza prawa twórcy takiego jak Ty, po to by studio miało większą swobodę w zarządzaniu skomplikowanym projektem, jakim jest tworzenie gry we współpracy z wieloma podmiotami.
Koniecznie zajrzyj do swojego egzemplarza umowy, aby sprawdzić jakie były Wasze ustalenia w tej kwestii. Jeśli w ogóle nie poruszyliście tej sprawy w umowie, będziesz mógł spróbować powołać się na swoje uprawnienia wynikające z ustawy.
Prawo do oznaczanie utworu nazwiskiem autora jest niezbywalne, ale…
Być może zastanawiasz się, czy takie postanowienie w umowie jest uczciwe i legalne. W końcu na początku tego artykułu napisaliśmy wyraźnie, że prawo do oznaczania autorstwa utworu jest niezbywalne. A z przepisu ustawy wyraźnie wynika, że nie można się go zrzec.
Otóż, należy rozróżnić dwie sytuacje: zbycie prawa i jego zrzeczenie vs. zobowiązanie do niewykonywania prawa i upoważnienie do tego innej osoby.
Ta pierwsza opcja jest w punktu widzenia polskiego prawa autorskiego niemożliwa. Ustawa wyraźnie mówi: osobistych praw autorskich nie można zbyć ani się ich zrzec. W konsekwencji, zapis umowy, który przewidywałby takie zrzeczenie lub zbycie na rzecz studia byłby nieważny (czyli należałoby takie postanowienia umowne uznać za niebyłe).
Upoważnienie do wykonywania praw osobistych autora
Natomiast ta druga opcja jest w pełni dopuszczalna. Nie zakłada ona zbycia praw, a jedynie upoważnienie innej osoby do ich wykonywania w imieniu twórcy. Często idzie ono w parze z osobistym zobowiązaniem do niewykonywania takich praw przez autora. Takie zobowiązania i upoważnienia są legalne i często spotykane w gamedevie.
Jak już wspomnieliśmy, zarządzanie grą, która posiada czasem setki a nawet tysięcy współtwórców byłoby niemożliwe, bez upoważnienia wydawcy/producenta do decydowania o takich kwestiach jak oznaczanie autorstwa, zmiana kształtu utworu czy decydowanie o pierwszej publikacji.
Z technicznego punktu widzenia czynności te muszą być zaplanowane z wyprzedzeniem, a możliwość ich zmiany i dostosowania pod indywidualne oczekiwania danego twórcy jest bardzo ograniczona.
Dlatego właśnie tego typu zapisy pojawiają się w umowach.
Takie upoważnienie można cofnąć. Stąd niekiedy studia decydują się na obwarowanie zobowiązania do nieodwoływania takich upoważnień karami umownymi. Chcą chronić się przed tym, by autorzy elementów większego utworu nie ingerowali w ostateczny kształt gry przyjęty przez producentów, dystrybucję, reklamę, promocję, itp.
Prawa osobiste a umowy z zagranicznymi studiami
Pamiętaj, że powyższa analiza dotyczy polskich przepisów. W innych jurysdykcjach może to być uregulowane inaczej.
Przykładowo, przy zawieraniu umów na prawie amerykańskim, na zasadach work for hire, prawa osobiste mogą przejść na wydawcę gry. Więcej o work for hire przeczytasz w naszym Poradniku prawnym dla gamedevu.
Kto jest wymieniany w creditsach?
Dobra wiadomość jest taka, że nawet jeśli w swojej umowie zgodziłeś się na niewykonywanie swoich praw osobistych, nie znaczy to, że na pewno nie zostaniesz umieszczony w napisach końcowych gry.
Zapis ten daje studio dużą elastyczność, ale ważna jest tu również treść umowy zawartej pomiędzy studiem a producentem gry, który zlecił Wam stworzenie danej gry.
Kwestia osobistych praw autorskich twórców assetów prawdopodobnie również została poruszona w takiej umowie z producentem. Zwykle jest to osobna klauzula, w której studio wskazuje jakie konkretnie osoby będą zaangażowane w dany projekt i w związku z tym kto powinien zostać uwzględniony w napisach końcowych.
Ewentualnie strony mogą postanowić, że w przyszłości wspólnie zdecydują jak będzie brzmiała taka nota i kto załapie się na creditsy.
Reasumując, jeśli chcesz wiedzieć, czy Twoje nazwisko pojawi się w creditsach gry:
- sprawdź co na ten temat mówi podpisana przez Ciebie umowa, oraz
- porozmawiaj z członkami Twojego zespołu na temat ustaleń z zamawiającym (producentem), jeśli nie sami będziecie wydawać daną grę.